Nie mam weny na recenzję, więc wrzucę kilka zdjęć moich produktów z Lusha. Firmą tą zaczęłam się interesować jakoś na początku września. Zaczęło się od szamponu w kostce (jak to w kostce? - myślałam - przecież to niemożliwe). Później przyszedł czas na filmy na youtube oraz oczywiście na forum wizaz.pl, a w szczególności na wspólne zakupy :) Wzięłam udział w zakupach, później przyszedł czas za własne zamówienia, wspólne rozmowy z dziewczynami na forum, czytanie recenzji na KWC. I wpadłam w lushowy nałóg, nie ma już dla mnie ratunku, ale wiecie co? Baardzo mi się to podoba :D
A teraz kilka(naście) zdjęć:
|
Szampony: Rehab, Trichomania oraz odżywka American Cream |
|
Szampony w kostce: New, Seanik. Zużycie New - 2 miesiące, myję włosy co dwa dni |
|
Mydła - od lewej: Noubar, Sea vegetable, Godmother, Porrige, Sultana of soap, Vanilla in the mist, Snowcake, a na przodzie ostatni kawałek Honey, I washed the kids |
|
|
|
Żele pod prysznic. Jeśli miałabym oceniać. Na pierwszym miejscu ex aequo: Glogg i The olive branch, Happy Hippy i na końcu Snow Fairy |
|
|
Tonik Tea tree water i tabsy Tee trea. Polecam obydwa produkty dla cer tłustych i mieszanych |
|
|
Próbki: Vanishing Cream, Enzymion, Sympathy for the skin i niepodpisany Potion |
|
Próbki: Dark angels x 2, Fresh farmacy, Buche de Noel, Aqua marina, Saving face |
|
Próbki: Rub rub rub, Big, Sexy peel, Charity pot, R&B i niepodpisany Fair trade foot lotion |
|
|
I na koniec moja cała kolekcja. Miłego oglądania :)
piękna kolekcja, ja nie mam tyle żeli, chociaż z mydełkami Cię dogoniłam, lub mam ciut więcej. Krem mam jeden, jedną galaretkę. Mam ochotę na więcej. O lushu wiem od maja, ale skusiłam się dopiero we wrześniu i przepadłam...
OdpowiedzUsuńOjj Dorotie :D zazdraszczam, ale... niedługo sama będę mieć podobnie hihi :D
OdpowiedzUsuńMagrat do mnie leci jeszcze mydełko Bob :) A jakie są Twoje ulubione?
OdpowiedzUsuńSuper kolekcja:) Mam ochote na wiecej produktów z tej firmy :)
OdpowiedzUsuńSpora kolekcyja XD Czekam na recenzyje, bo moze kupie je XD
OdpowiedzUsuńBuziaki :*
Skąd masz tyle tych próbek? :) Duuuża kolekcja. Prosiłabym Cię bardzo o recenzję American Cream, bo chyba będę koleżankę prosić żeby mi przywiozła. ;P
OdpowiedzUsuńSwietny zestaw!
OdpowiedzUsuńZeli nie probowalam,troche mnie kusza ale sama nie wiem czy chce poznac;)
Dominika - próbki dodawane są do zamówień, wystarczy poprosić :)
OdpowiedzUsuńHexanna - chcesz, tylko jeszcze o tym nie wiesz :D
A to Ty zamawiasz przez internet? :) O i jeszcze recenzja tych produktów do pielęgnacji cery mieszanej by się przydała. :))
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam. ;)
***
O tak mgiełki w wakacje to super sprawa. :)
Dominika - tak, przez Internet (lush.co.uk), a recenzje wkrótce zamieszczę :)
OdpowiedzUsuńO to super. :) popatrzę co i jak. :)
OdpowiedzUsuńPrzepraszam, że Cię tak męczę, ale mogłabyś mi powiedzieć, ile wysyłka mniej więcej kosztuje? Ile Ty np zapłaciłaś za przesyłkę i co wtedy kupiłaś. ;)
OdpowiedzUsuńA jak szampon Rehab?uzywalas juz moze?
OdpowiedzUsuńPrzyznam sie,ze troche sie boje zeli ze wzgledu na swoja skore ale...chyba zaryzykuje skoro mydla w wiekszosci przypadkow przyjelam z bardzo dobra tolerancja:-)