Dziś szybko i na temat :)
Lakiery Wibo lubię, nawet bardzo. W ogóle lakiery do paznokci z polskich firm wydają mi się o wiele lepsze, niż tych zagranicznych.
Na zdjęciach paznokcie pomalowane dwiema warstwami lakieru i top coatem Essence.
Lakiery Wibo lubię za duży wybór kolorów, cenę, świetny pędzelek i konsystencję.
W następnym poście przedstawię Wam recenzję pudru do włosów Osis i będą to same ochy i achy :D
Uwielniam szare lakiery, są cudne i wogóle ah i och, teraz na pazurkach mam cielaczka z tej samej serii 65, aczkolwiek moj luby stwierdził że wygląda jak zasychający hmm nie pamietam tego slowa w każdym bądź razie chodzilo o to spoiwo co się kłądzie pomiędzy cegły, albo to z czego się robi płytki chodnikowe xD
OdpowiedzUsuńja tez uwielbiam szarosci, mam blada skore i dlonie tez wiec wygladam troche jak topielica, ale i tak je nosze:)
OdpowiedzUsuńczekam na recenzje Osis!
Mam ten sam kolorek i też bardzo go lubię :) A dziś przez przypadem w pepco kupiłam z colection2000, jeszcze nigdy nie miałam z tej firmy lakierku więc jestem ciekawa co to będzie :)
OdpowiedzUsuńPrzy okazji zapraszam do mnie.
http://recenzjekosmetyczne.blogspot.com/
Wygląda na to,że muszę je wypróbować.
OdpowiedzUsuńMiałam różne skojarzenia z "wibo" wydawały mi się tanie i chyba dlatego nie wierzyłam,że mogą dać taki efekt.
Bardzo mi się podobają;*
Jak dla mnie jedne z lepszych lakierów, ale trzeba uważać, bo czasami trafiają się wśród nich beznadziejne rodzynki.
OdpowiedzUsuńoo, ładny. nawet bardzo :)
OdpowiedzUsuńThis is a really nice colour!!!
OdpowiedzUsuńSzukałam takiego lakieru o identycznym odcieniu jak ten! ; )
OdpowiedzUsuńMuszę sobie go zakupić ; D
też go mam :), ale chyba trafił mi się jakiś felerny - strasznie bąbelkuje :(
OdpowiedzUsuń